Węgiel i jego odmiany

Rozpoczęły się stosunkowo chłodne dni, co dla wielu osób oznacza rozpoczęcie sezonu grzewczego. Utrzymanie odpowiedniej temperatury w domu przez cały okres grzewczy, to wydatek sięgający zazwyczaj kilku tysięcy złotych. Chociaż cena opału jest w tym wypadku bardzo ważna, to należy wziąć pod uwagę również wiele innych kwestii – tańszy opał, nie zawsze przekłada się na więcej ciepła.

Zakup opału powinien być bardzo dobrze pomyślany, chociaż zazwyczaj nie ma aż tak wielu rozterek. Najczęściej o wyborze węgla decyduje rodzaj pieca, w którym ma być on spalany. Piece na miał węglowy czy ekogroszek, nie pozostawiają ich właścicielom wielkiego pola do manewru. Niemniej jednak, istnieją również kotły umożliwiające palenie różnymi rodzajami paliwa stałego.

Najtańszym paliwem jest miał węglowy i dzięki temu cieszy się nadal bardzo duża popularnością. Użytkowników nie odstrasza to, że jest on głównym sprawcą wysokich poziomów pyłu, który można obserwować w wielu miastach. Jego cena jest zazwyczaj zależna od regionu, okresu w roku, marży nakładanej przez sprzedawcę oraz kaloryczności. Zazwyczaj jest to przedział od 400 do 500 złotych za tonę.

Nieco więcej kosztuje inny popularny rodzaj węgla, czyli orzech – jego ceny wahają się od 550 do 700 złotych. Jego użytkownicy bardzo cenią sobie małą ilość popiołu, jaka pozostaje po spaleniu tego surowca. Dzięki temu, znika konieczność tak częstego usuwania pozostałości po spalonym opale. Węgiel orzech charakteryzuje się również stosunkowo dobrą kalorycznością oraz niską smolistością, dzięki czemu może być wykorzystywany również w starych piecach kaflowych.

Z pewnością każdy przynajmniej raz w życiu słyszał o ekogroszku, który w swoim procesie spalania emituje do atmosfery mniejszą ilość dwutlenku węgla i siarki, dlatego również uznawany jest za paliwo ekologiczne. Zawiera mniej pyłów oraz nie brudzi tak kotła, jak to bywa w przypadku innych gatunków węgla. Te właściwości sprawiają, że jest on bardzo chętnie pakowany i sprzedawany w workach. Jest on nieco droższym paliwem, gdyż tona kosztuje od 750 do 850 złotych. Niemniej jednak, tani ekogroszek również istnieje – należy tylko zaopatrzyć się w niego o wiele wcześniej.

Najbardziej na znaczeniu w ostatnim czasie traci koks. Nie jest to związane tylko z jego zawrotną ceną (nawet 1000 złotych za tonę), ale również z koniecznością posiadania szczególnych pieców. Koks nie sprawdza się również w dobrze izolowanych domach, gdyż do jego spalania potrzebny jest duży i nieprzerwany dostęp do powietrza – w przeciwnym wypadku, może nie udać się w pełni wykorzystać jego potencjału.

Węgiel w workach z całą pewnością zyskuje na popularności. Nic dziwnego, gdyż o wiele łatwiej go przetransportować, dozować oraz utrzymać porządek w miejscu jego składowania. Nie trzeba również zamawiać od razu kilku ton, lecz można rozłożyć zakup na kilka razy, co również pozwala rozłożyć koszty. Trzeba się jednak liczyć z tym, że w ostatecznym rozrachunku zapłacimy trochę więcej, niż za ten sam opał kupiony luzem.

Napisz Odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *