Czy domy z bali są równie trwałe jak te murowane?

Domy z bali - trwałość

Kto z nas chociaż raz nie marzył o własnym kawałku ziemi? Nie jesteśmy w swoich marzeniach odosobnieni – świadczy o tym coraz większa liczba ludzi porzucająca bezosobowe blokowiska na rzecz domu na przedmieściach lub na wsi.

Dążenie do tego marzenia nie jest jednak najłatwiejsze. Budowa równa się dużo większym kosztom niż zakup mieszkania. To także proces wymagający od nas dokonania wielu wyborów, których konsekwencje będziemy odczuwać przez wiele lat. Jednym z pierwszych dylematów przed jakim stajemy to wykonanie projektu i materiał – dom murowany czy coraz popularniejsze drewno? Z pewnych względów warto poważnie zastanowić się właśnie nad drugą opcją.

Sporną kwestią jest trwałość. Wielu ludzi wciąż uważa, że z drewna można co najwyżej wybudować letnią chatkę na działce, a nie normalny dom, który ma przetrwać lata. To błąd, ponieważ żywotność domu z bali szacuje się nawet na 300 lat. - Warto przytoczyć tutaj przykłady drewnianych kościołów, których wiek szacuje się nawet na kilkaset lat – przekonuje specjalista z firmy FindrewnoWystarczy powierzyć budowę prawdziwym fachowcom z dobrymi referencjami.

Czynnikiem warunkującym trwałość jest także rodzaj użytego drewna. Logiczne, że musi być ono najlepszej jakości, w dodatku jego wilgotność nie powinna przekraczać 18 %, a elementy, z których powstaje konstrukcja muszą być suszone przemysłowo. Powierzchnia bali powinna być gładka, a krawędzie zaokrąglone.

Ekologia i styl to główne cechy charakteryzujące budynki z bali – bez względu na to czy postawimy dom wyglądający jak wiejska chatka czy wybierzemy nowoczesny projekt,  drewno nada charakteru i klasy. – Stosuje się konstrukcje z pojedynczego bala, który można ocieplić od wewnątrz, lub z dwóch bali. Wtedy warstwę docieplającą umieszcza się pomiędzy warstwami drewna. To zapewnia odpowiednią termoizolacyjność –  tłumaczy specjalista z firmy Findrewno. - Osoby, które zgłaszają się do nas, później zachwalają sobie wygodę, funkcjonalność, styl i klimat, jakiego nie zapewniają nawet najpiękniejsze domy murowane. Zdecydowany plus jest taki, że budowę domu z drewna możemy rozpocząć nawet zimą, co często nie jest możliwe w przypadku użycia cegły jako budulca – dodaje.

Dużą zaletą jest szybkość budowy. W cztery tygodnie dobrzy fachowcy są w stanie osiągnąć stan surowy zamknięty domu, przy sprawnej koordynacji wszystkich ekip dom może zostać oddany pod klucz po mniej więcej trzech miesiącach od rozpoczęcia budowy. Wbrew pozorom nie umniejsza to jakości późniejszego użytkowania domu. Osoby, które wybrały drewno, jako materiał budulcowy, bardzo go chwalą.

Dużym plusem przemawiającym za domami z drewna jest naturalna zdolność do regulacji wilgotności – w drewnianym budynku pewnie nigdy nie będziemy zmuszeni stosować nawilżaczy powietrza. Co więcej, drewno wytwarza sprzyjający zdrowiu człowieka mikroklimat. A tego żaden murowany dom nie może zaoferować.

Jedna Odpowiedź

Napisz Odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *